Formacja Nieżywych Schabuff Da, da, da lyrics: Ja nie kocham Ciebie, / Ty nie kochasz mnie, aha / Ja nie kocham Ciebie, Formacja Nieżywych Schabuff - Palę faję 24 jam sessions · chords: G C G D Daniel Castro - I'll Play The Blues For You 24477 jam sessions · chords : Cₘ Gₘ D⁷ B♭ Sada Baby & Drego "Bloxk Party" (WSHH Exclusive - Official Music Video) 288 jam sessions · chords : Eₘ C Eₘ C Oglądaj wideo Przez Chwilę w wykonaniu Formacja Nieżywych Schabuff z albumu 24H za darmo, i zobacz grafikę, tekst utworu oraz podobnych wykonawców. Formacja Nieżywych Schabuff - Ławka. jo-hann. 4:02. Formacja Nieżywych Schabuff - Ty. Artur. 3:23. Ławka Formacja Nieżywych Schabuff. Kercik. 3:40. Formacja Nie . Formacja Nieżywych Schabuff: bardzo dziwny zespół, który zdobył wielką popularność w latach dziewięćdziesiątych (supportowali nawet Michaela Jacksona na warszawskim koncercie!) za sprawą dość banalnej piosenki o lecie, a także coveru „Da da da” niemieckiej grupy Trio. U początków kariery mieli jednak przebój o wiele mniej banalny: „Klub wesołego szampana”. Jak ktoś nie kojarzy tytułu, z pewnością skojarzy absurdalny tekst: „A gdybym miał cię zjeść / To co byś powiedziała? / A ugryźć gdybym chciał / Czy coś byś przeciw miała? – Chciałabym, chciała”. Oryginalna melodia, odpowiedzi śpiewane przez Małgorzatę Pieńkowską, do tego „płacząca” partia skrzypiec i nagły ryk tłumu szaleńców. Coś takiego mogło powstać (i osiągnąć mainstreamowy sukces) tylko w latach osiemdziesiątych. I tym tropem trafiamy do pierwszej płyty Formacji, która udowadnia, że był to niegdyś całkiem nietuzinkowy zespół. Trzeba bowiem od razu postawić grubą kreskę i oddzielić: Formacya Nieżywych Schabuf z „Wiązanki melodii młodzieżowych” to zupełnie inny zespół, niż Formacja Nieżywych Schabuff z płyt późniejszych (podział tym prostszy, że na pierwszej płycie nazwa zespołu pisana była przez jedno „f”, a nawet ze staropolskim „y” zamiast „j”). W początkowym okresie działalności grupy liderem, wokalistą i autorem większości tekstów („Klub wesołego szampana” akurat napisał Wojciech Płocharski) był Jacek Pałucha. Znany z późniejszych przebojów Olek Klepacz pełnił jedynie rolę klawiszowca. Wizja zespołu obu panom się dość różniła, co zresztą doprowadziło do odejścia Pałuchy na chwilę przed wydaniem debiutanckiej płyty. „Wiązanka melodii młodzieżowych” to nie jest żaden zbiór przebojów na lato. Gdyby ta płyta powstała w bardziej cywilizowanym zakątku świata, wydałoby ją Wax Trax! (albo przynajmniej Mute), remiksy zrobiłby jakiś Foetus (albo Alan Wilder), a w „Klubie wesołego szampana” stękałaby Lydia Lunch. W awangardowy, kabaretowo-surrealistyczny klimat całości wprowadza już „Swobodny dżordż”: Tam po lewo studnia stoi Pośród gruszy i orzechów Tam hoduję tłustą świnię Tam nakłonię cię do grzechu Wilki wyją do księżyca W studni płynie złota woda Ty się cofasz, wahasz, ale Złotej wody ci nie szkoda Już czujecie różnicę? A to dopiero początek. Sielska melodia skrzypiec przechodzi płynnie w baśniową melodię „Kosmicznego zabijaki”. Wszystko bardzo pięknie, póki żeńsko-męski dwugłos opowiada o dzieciach, lepiących z gliny ptaka. Niestety, niespodziewanie pojawia się tytułowy kosmiczny zabijaka (czemu towarzyszy odpowiednio dramatyczna zmiana w muzyce) i wszystkich zjada. „A co było dalej z nimi, tego się domyśli nawet niespecjalnie rozgarnięty muł” – jak informuje ekspresyjny zaśpiew Pałuchy. Potem jeszcze wraca pierwsza zwrotka, tym razem zaśpiewana w towarzystwie kogoś, brzmiącego zupełnie jak ulubieniec dzieci (i znany wokalista metalowy), Kulfon. Niespełna dwie minuty, a jaka schiza. Do takich dziwactw można dopisać „Radość młodego nicponia”, która z dość jednostajnej klawiszowej wyliczanki przemienia się w prawdziwy hymn na cześć LSD (w tekście jest mowa o bydle rogatym, prowadzącym tramwaje, słoniach, które zabrały muchom gitary, a wszystkiemu przygrywa do taktu murzyńska kapela, więc jakieś kwasy ewidentnie były w użyciu). No i jest jeszcze „Najgłupsza piosenka świata (Kibel)”, czyli ponura pieśń w stylu zimnych lat osiemdziesiątych z industrialnym beatem i „muszymi” przeszkadzajkami. Oraz zupełnie nieprzystającym tekstem o tym, jak to kibel roznosi zarazki i wylęgają się w nim muchy. Ale są też bardziej konwencjonalne, nowofalowe piosenki. „Kiedy zamykam oczy” z sennymi klawiszami i sugestywnym refrenem: „Pewnej nocy tak się stanie, sztuka zdechnie – smród zostanie”. „Palę faję”, czyli drugi największy przebój z tej wiązanki kompozycji. Przebojowa melodia, syntezatorowe przestrzenie i budzące się w nich wielogłosy – nie przeszkadza nawet tekst o dłubaniu w nosie i żuciu gumy. Syntezatory i klawisze w ogóle pełnią na tej płycie bardzo ważną rolę, o czym przekonuje chociażby arpeggiowe „Centrum wynalazków”. Jeśli jakiś kawałek jest tu muzycznie mniej ciekawy, to chyba tylko niemiecko-angielsko-polski hymn „Lubię grać muzykę”, choć też wpasowuje się w obraną na płycie stylistykę. Na szczęście szybko się o nim zapomina w obliczu zamykającej krążek perełki. Prawie ośmiominutowy „Zangaro” to oniryczno-plemienna kompozycja z echami brzmień typowych dla wytwórni 4AD i niejako podsumowująca brzmienie całej „Wiązanki melodii młodzieżowych”. Panowie nie chcieli już nawet rozpraszać tekstami – przez cały utwór powtarzają tylko co jakiś czas „Welcome to Zangaro”. Nawet by i pasowało jako tło do „Psów wojny” i sceny odprawy celnej po przyjeździe Christophera Walkena do Zangaro. No cóż, nie chcę cytować tekstu „Kiedy zamykam oczy”, ale wszyscy wiemy, co się stało z późniejszą Formacją Nieżywych Schabuff. Na szczęście została nam chociaż jedna płyta po najciekawszym okresie w jej dorobku. „Wiązanka melodii młodzieżowych” to krążek ze wszech miar intrygujący, pełen ładnych melodii, oryginalnych aranżacji i absurdalnych, humorystycznych tekstów. Dzieło jedyne w swoim rodzaju. Podobało się? Rozważ postawienie mi kawy! The following two tabs change content wpisy Lokalny Ojciec Dyrektor. Współpracował z portalami CD-Action, Stopklatka i Antyradio. Po godzinach pisze opowiadania cyberpunkowe i weird fiction. Zafascynowany chaotycznym życiem szczurów. Formacja Nieżywych Shabuff Formacja Nieżywych Schabuff powstała w pierwszej połowie lat 80. w Częstochowie. Wtedy Olek Klepacz, Wojtek Wierus i Jacek Pałucha założyli zespół, którego wokalistą i pierwszym liderem był właśnie Jacek. Niebawem Formacja debiutowała na antenie Rozgłośni Harcerskiej. Ich pierwsza płyta „Wiązanka melodii młodzieżowych” ukazała się już w 1989 roku i to właśnie z tego albumu pochodziła najpopularniejsza piosenka radiowego debiutu „Klub Wesołego Szampana”. Na listy przebojów wspięły się także „Kibel”, „Swobodny Dżordż” i „Centrum Wynalazków”. W 1991 roku zespół opuścił Jacek Pałucha, a miejsce wokalisty zajął Olek Klepacz, który początkowo grał w Formacji na klawiszach. Jeszcze w tym samym roku zespół wydał drugą płytę – „Schaby”. Pochodzą z niej takie przeboje jak „Baboki”, „Faja 89”, „Krótka pieśń o miłości”. W 1992 roku, po kolejnej modyfikacji składu, muzycy FNS nagrali płytę „Urodziny”. Album różnił się od poprzednich, przede wszystkim zrezygnowano z eksperymentów studyjnych na rzecz „żywego grania”. Z krążka również wylansowano kilka hitów jak choćby „Żółty rower” czy „Hej cześć, daj coś zjeść”. W maju 1995 pojawił się singiel „Krystyny”, który promował kolejny album Formacji „Fantomas”. A od końca czerwca fale eteru zalało „Lato”. W większości plebiscytów utwór ten zdobył miano przeboju wakacji, a później całego roku. Dlatego też kolejny rok dla Formacji stał pod znakiem nagród, plebiscytów i wyróżnień. Zespół święcił tryumfy za sukces „Lata”. Został laureatem II nagrody w plebiscycie RMF FM na Przebój Roku, odebrał Muzyczną Nagrodę Teleexpressu. W marcu Formacja zdobyła dwie nagrody w plebiscycie PLAY-BOX ’96, a następnie nominację do Fryderyków ’95. Latem FNS wystąpiła na festiwalu w Opolu, a także na festiwalu Prince Rock Poland Węgorzewo ’96 i w CAMEL PLANET. Podsumowaniem sezonu był występ przed ponad stutysięczną publicznością na koncercie Michaela Jacksona .W lutym 1998 ukazał się singiel „Da da da”. Piosenka stała się power-playem w około 50 stacjach radiowych i w ciągu kilku tygodni ogólnopolskim przebojem. 30 marca premierę miała płyta „FOTO” z bardzo staranną oprawą graficzną, nawiązującą do formuły teledysku „Da da da”. Dało się zauważyć nieco poważniejszy, bardziej refleksyjny charakter tekstów Olka Klepacza. Rok 1999 to dziesiąte urodziny zespołu. Już w lutym odbył się specjalny koncert Walentynkowy w częstochowskiej filharmonii, z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej. Poza tym w dziesiątą rocznicę nagrania pierwszej płyty, grupa wydała specjalną składankę „Z archiwum X-lecia”, zawierającą największe przeboje. Na krążku znalazł się jeden utwór premierowy „Mów mi Elvis”. I wtedy Formacja na dłużej zniknęła z muzycznej sceny. Powróciła dopiero po czterech latach milczenia z kolejną płytą, zatytułowaną „Supermarket”. Do tej pory nam się nie chciało, ale wreszcie nam się zachciało – tak w sobie tylko właściwy sposób Olek Klepacz podsumowuje okres, który minął od wydania poprzedniego albumu. W tytułowym utworze Olek jasno określa swój stosunek do ogarniającej naszych rodaków galopującej komercjalizacji, wszechobecnej konsumpcji, która staje się naczelną zasadą ludzkich zachowań. Pod koniec 2007 roku, zespół pojawił się z utworem „Ty” i wziął udział w projekcie charytatywnym „Pocztówka do Św. Mikołaja 2007” (Dream Music). Krążek osiągnął status Złotej Płyty . Natomiast 6 czerwca 2008 roku na rynku pojawił się nowy album Formacji, zatytułowany „24 H”, który pilotowany był singlem „Ławka”. Zespół jest aktywny i nagrywa do dnia dzisiejszego coraz to nowsze utwory. Tekst piosenki: Lato Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Rzecz między nami była cicha Westchnąłem do ciebie Tak jak się wzdycha I było nam ciasno, miło Dużo się spało i często piło No i czego, czego jeszcze chcesz? Lato (lato) lato wszędzie Zwariowało oszalało moje serce Lato (lato) lato wszędzie A ty dziewczę zaraz wpadniesz w moje ręce Piszę i wymyślam słowa piosenki Żebyś pomyślała jak jestem wielki I nie wiesz, że to właśnie ja Chce dać ci wielki wina balon No i czego, czego jeszcze chcesz? Lato (lato) lato wszędzie Zwariowało oszalało moje serce Lato (lato) lato wszędzie A ty dziewczę wpadniesz zaraz w moje ręce Ptaki zaryczały świtem na niebie Zaśpiewałem parę dźwięków tylko dla ciebie I w oczy twoje zamglone spoglądam Krzyczę do ucha: ciebie pożądam Tylko ciebie, ciebie jeszcze chce Lato (lato) lato wszędzie Zwariowało oszalało moje serce Lato (lato) lato wszędzie A ty dziewczę zaraz wpadniesz w moje ręce Lato (lato) lato wszędzie Zwariowało oszalało moje serce Lato (lato) lato wszędzie A ty dziewczę zaraz wpadniesz w moje ręce The thing between us was quietI sighed to you As he sighs And we were tight, niceMuch to sleep and often drunkWell, what, what else do you want?Summer (summer) summer everywhere My heart gone mad gone madSummer (summer) summer everywhere A girl you just fall into my hands I write and I make up lyricsSo you thought, as I am a greatI do not know that it was me He wants to give you a big wine balloonWell, what, what else do you want?Summer (summer) summer everywhere My heart gone mad gone madSummer (summer) summer everywhere A girl you fall right into my hands Birds roared dawn in the skyI sang only a few sounds for youAnd your eyes look hazy I scream ear you desireOnly you, you still want toSummer (summer) summer everywhere My heart gone mad gone madSummer (summer) summer everywhere A girl you just fall into my handsSummer (summer) summer everywhere My heart gone mad gone madSummer (summer) summer everywhere A girl you just fall into my hands Pobierz PDF Kup podkład MP3 Słuchaj na YouTube Teledysk Informacje Ponadczasowy letni przebój Formacji Nieżywych Schabuff. Za tę piosenkę zespół został doceniony na wielu festiwalach i plebiscytach. Słowa: Olek Klepacz i Wojciech Wierus Muzyka: Wojciech Wierus Rok wydania: brak danych Płyta: brak danych Ostatnio zaśpiewali Inne piosenki Formacja Nieżywych Schabuff (9) 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1 komentarz Brak komentarzy Grupa Formacja Nieżywych Schabuff początkowo działała pod nazwą Formacya Nieżywych Schabuf, z Jackiem Pałuchą jako liderem, wokalistą i autorem tekstów. Zespół wykonywał trudną do zaszufladkowania awangardową muzykę kabaretowo-popową. W 1985 roku Formacja wystąpiła na festiwalu w Jarocinie. Po 4 latach ciszy, pod koniec stycznia 2003 roku, ukazał się nowy singel grupy, zatytułowany Supermarket, a 17 marca 2003 miała miejsce premiera płyty o tym samy tytule. W 2007 roku ukazał się singel zespołu Ty promujący nowy album. Do grupy dołączyli nowy basista Marcin Pożarlik i perkusista Marcin Serwaciński. W 2008 do zespołu dołączyła się Edyta Rusak. Latem 2010 roku ukazał się nowy singiel zatytułowany „Serce z piernika”. Kolejny singiel – „Niewidzialny” – ukazał się 10 października 2010 roku. Podczas trasy koncertowej Lato Zet i Dwójki 2015, zespół zaprezentował premierowo utwór „Bursztyn”. Strona oficjalna Tagged:Formacja Nieżywych Schabuffrock'n'roll

formacja nieżywych schabuff ławka tekst